skrzypcowe namolne partie
gorące piekielnie i ssące
czeluściowe rozkoszne westchnieniowe
druzgocące moje podwodne stwory
dzikie
są nieco
rozchełstane
kładę je sobie na ramionach, co
by się krzykiem odcisnęły strasznym
i dalej druzgotały wnętrzowe miłostki
diaboliczne
skrzypcowe namolne partie
lucyferycznie objawione
niedościgłe
dały mi lizaka
i zanurzyły się we mnie
budzik
szkoła
zima
Czytaj więcej:http://blogs.myspace.com/index.cfm?fuseaction=blog.ListAll&friendId=453275165#ixzz0r6oTtddg
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz